(…) Impreza 2.0 D to najlepszy podwoziowo samochód, jakim było mi dane jeździć.
Po pierwsze, wyważenie samochodu. Układ cylindrów w silniku boxer gwarantuje nisko umieszczony środek ciężkości, do tego napęd AWD to nic innego, jak osiowa symetria skrzyni biegów, wału napędowego i mechanizmów różnicowych umieszczonych za silnikiem. To wszystko sprawia, że Impreza jest doskonale wyważona, co czuje się szczególnie w zakrętach.
(…) Ale to jeszcze nie wszystko. Poza napędem i silnikiem w Imprezie pracuje doskonale zawieszenie, nazwane Subaru Dynamic Chassis Control Concept. Z przodu kolumny McPhersona i sprężyny śrubowe, z tyłu zawieszenie wielowahaczowe. Niby klasyczny zestaw, ale duży skok w połączeniu ze znaczną sztywnością sprawił, że Subaru przyjemniej było jeździć po szybkich i dziurawych zakrętach niż po równej drodze. Dziury, uskoki, fałdy, koleiny – bez względu na to, po czym jechaliśmy, wszystkie koła wciąż miały kontakt z podłożem. To naprawdę udany kompromis między sportowymi a komfortowymi nastawami zawieszenia.
Boxer na ropę
Dzięki basowemu wydechowi i wspomnianej technologii Boxer, nie słychać, że pod maską pracują konie mechaniczne karmione ropą. Silnik zapewnia cichą, bezwibracyjną pracę, a przez to jest sztywniejszy. W połączeniu ze skrzynią biegów, której przełożenia są długie, sprawia to, że charakterystyka momentu obrotowego jest podobna do tego, który oferują silniki benzynowe. Od 1800 obrotów silnik ciągnie aż do 3600 obrotów, kiedy osiąga maksymalną moc 150 KM. Po chwili za kierownicą o tym, że jest to jednak silnik wysokoprężny, przypomniał mi tylko napis diesel na wskaźniku poziomu paliwa.
Bardzo fajnie pracuje także lewarek skrzyni biegów. Krótkie skoki i głębokie prowadnice pozwalają na szybka zmianę biegu.(…)