(…) Wyposażenie Outbacka zależy od wersji. Najlepiej wyposażona cieszy luksusowym wykończeniem. Mamy tu skórzana tapicerkę i przednie fotele z regulacja elektryczna i pamięcią ustawienia, pełny pakiet elektryczny szyb i lusterek, ksenonowe reflektory, alufelgi, dodatkowe światła przeciwmgłowe i ksenonowe światła główne, system kontroli trakcji VDCS. Jest też dobre audio ze sterowaniem z kierownicy, dwustrefowa Klima automatyczna, komputer pokładowy, tempomat, a w kompletacji NAVI – system nawigacyjny. Ale i podstawowej kompletacji niczego nie brakuje. W zasadzie różnice dotyczą tylko tapicerki i drobiazgów (skromniejszy pakiet elektryczny). Dostajemy też w każdym Outbacku wysokiej jakości materiały wykończeniowe, jasne, czytelne i bardzo eleganckie wskaźniki oraz panel sterowania. Tu nic nie skrzypi i nie trzeszczy nawet podczas jazdy po nierównościach. Tak jak Skoda, Subaru nie proponuje gadżetów, ale solidne i praktyczne wnętrze.
Dwulitrowy czterocylindrowy bokser po rozruchu jest tak cichy, że gdyby nie zapalone podświetlenie zegarów, można by o nim nie wiedzieć. Silnik ten zachowuje się nie do końca jak diesel. Do ruszenia wymaga przynajmniej trochę gazu, co przy braku reduktora w tej wersji jest słabą stroną auta przy dużych oporach ruchu. Ale potem wszystko jest jak należy: samochód przyspiesza sprawnie od dolnych rejestrów obrotów, turbosprężarka nie daje o sobie znać poważną bezwładnością, a osiągnięcie 5 000 obr./min wcale nie kończy jego możliwości. To naprawdę żwawy, szybki i kulturalny motor. Do tego wszystkiego dochodzi zadziwiająca ekonomika jazdy. Podczas sprawnej jazdy w zróżnicowanych warunkach można liczyć na średnie spalanie na poziomie 6,0 l/100 km – mniej niż w Skodzie TDI. Jako jedyne auto w naszej trójce Outback dysponuje pięciobiegową skrzynią, ale w zupełności wystarcza ona do obsługi tego diesla.
Zrównoważony stały napęd wszystkich kół zapewnia pewne prowadzenie na śliskich i krętych drogach, zawieszenie zestrojone jest bardzo miękko, jak na auto osobowe, ale nie przeszkadza to w sprawnym wykonywaniu manewrów na drodze i zapewnia doskonały komfort. Tylko w naprawdę krytycznych sytuacjach do akcji wchodzi system stabilności jazdy.(…)
Werdykt: (…) Outback to rozsądny wybór na długie lata.(…)